Volksbühne Berlin am Rosa-Luxemburg-Platz
 

Diamanten sind Kohle auf Arbeit

von Pawel Demirski nach Anton Tschechows "Onkel Wanja"/ Übersetzung von Andreas Volk


Pawel Demirski, geboren 1978, ist Journalist und Dramatiker. Er gehört zur Gruppe „Krytyka Polytyczna“, die als Verlag und Herausgeber einer eigenen Zeitschrift alternative Denkansätze propagiert. Zunächst arbeitete er als Dramaturg am Theater Wybrzeze in Danzig, war Stipendiat am Royal Court Theatre in London und zuletzt Dramaturg am Theater in Warschau. Mit seinen Stücken setzte sich Demirski in den letzten Jahren als Dramatiker durch und spielt eine prägende Rolle im Gegenwartstheater Polens. Demirski greift politische und gesellschaftliche Herausforderungen auf; wiederkehrende Themen sind Neoliberalismus, Arbeitslosigkeit und die Krise des Patriotismus im postkommunistischen Polen. Er nutzt das anarchische Potential der Komödie, die Burleske, die Farce, den Slapstick, die Demaskierung von Unzulänglichkeiten und Vorurteilen, ohne den Ernst der Probleme aus den Augen zu verlieren. So werden künstlerische Gesten zu politischen Gesten und konfrontieren die Öffentlichkeit mit gesellschaftlichen Fragen, unterlaufen Unparteilichkeit und Versöhnungsrhetorik. Gemeinsam mit der Regisseurin Monika Strzepka, mit der er regelmäßig zusammenarbeitet, erhielt Demirski für seine konsequent kritische künstlerische Arbeit im vergangenen Jahr den „Paszport Polytiki“, eine der wichtigsten Auszeichnungen im polnischen Theater. Polnischer Pressetext: Diamenty to węgiel, który wziął się do roboty autor: Paweł Demirski na podstawie “Wujaszka Wani” Antoniego Czechowa tłumaczenie na język niemiecki: Andreas Volk Historia została już opowiedziana, dowiadujemy się na początku, jednakże postacie wydają się być złapane w sieć własnej historii. Postacie to bohaterzy z “Wujaszka Wani” Czechowa, którzy od stu lat nie zaprzestali wzajemnych oskarżeń i wytykania sobie własnych niedoskonałości. Pachołek buntował się, lecz nie zdołał zabić swojego pana. Więc wszystko zostaje po staremu. Tylko perspektywa zmiany i przyszłości zatraciła się. Paweł Demirski czyni koniec punktem wyjścia i wykorzystuje anarchistyczny potencjał komediowy. “Ofiary transformacji” w świecie neoliberalizmu “bez alternatywnych rozwiązań” stają się świadome swojego położenia – ale czego doświadczają? Historia powtarza się, ale tylko jako farsa, komedia, gra. U Czechowa poważany “profesor” postanowił sprzedać majątek, z którego wszyscy żyją, zmienił jednak zdanie po niezbyt zaangażowanej próbie morderstwa podjętej przez zarządcę wujaszka Wanię i odjechał. Wszystko jest teraz dobrze, tylko człowiek czuje się jakoś przegranym, pieniędzy też mu brakuje, i broni się rękami i nogami przed rzeczywistością taką, jaka jest. Natomiast profesor uważany jest za koryfeusza w dziedzinie ekonomii. Dorobił się na hodowli diamentów z węgla albo po prostu miał już pieniądze i wszedł w interes jubilerski. Nikt tego nie wie dokładnie, nie ważne, teraz wszyscy czekają na jego powrót. Oczekujący jadą na dworzec, ale nikt nie wysiada z pociągu. Wania trenuje na placu strzelniczym, ale nikogo to nie niepokoi. Wszystko okazuje się farsą, w której czekanie stało się grą. Ostatecznie Sonia chce doprowadzić do końca to, czego profesor, jej ojciec, przed osiemnastu (albo stu) laty nie zdołał dokończyć: spieniężyć majątek. Podczas szukania dokumentów wychodzi na jaw podstępne oszustwo… Paweł Demirski deklinuje Czechowa filozoficzny opis sytuacji konsekwentnie dalej, w postaci forsownego teatru-gry. Spektakl jest pierwszą niemieckojęzyczną inscenizacją jednej ze sztuk Pawła Demirskiego, który w Polsce zaliczany jest do najważniejszych autorów współczesnych. Reżyser Wojtek Klemm inscenizuje w Niemczech, Izraelu i Polsce. W Volksbühne można było zobaczyć “1-2-3 Berlin” w jego reżyserii.
//